Zimą bywa zimno, ale w naszych sercach radość gości i zachęca do różnych zabaw na świeżym powietrzu. Najpierw było celowanie czyli rzuty śnieżkami w plecy i drzewo. Co można jeszcze zrobić z taką śnieżką? Głowy myślą i mamy to- malowanie na drzewie.
Najpierw był bałwan, potem miś, a na końcu kot. Następnego dnia z naszych okien dalej widzieliśmy wspinającego się kota.